Poniżej historia Agatki z Żerczyc, której chcemy pomóc w zebraniu funduszy na operację serca aby mogło pracować jak zdrowe!
Nasza 8-miesięczna córka Agatka potrzebuje operacji ratującej życie, gdyż jej organizm jest niedostatecznie dotleniony. Agatka urodziła się ze złożoną wadą serca, nie oddychając samodzielnie.
Wada małego serduszka została wykryta w trakcie ciąży. Jak grom z jasnego nieba spadła na nas wiadomość, że w sercu córeczki jest coś nie tak. Po wykonaniu echa serca płodu dowiedzieliśmy się, że Agatka będzie musiała być operowana najprawdopodobniej zaraz po urodzeniu. Zdiagnozowano u niej złożoną wadę serca: przełożenie wielkich pni tętniczych, ubytek w przegrodzie międzykomorowej oraz zwężenie zastawki tętnicy płucnej.
Na poród oczekiwaliśmy w Warszawie, aby córka nie musiała być transportowana z naszego powiatowego szpitala i mogła być jak najszybciej przewieziona do Centrum Zdrowia Dziecka gdzie można było zapewnić jej jak najlepszą opiekę.
Po urodzeniu Agatka nie oddychała, w pierwszej dobie życia w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie przeszła zabieg Rashkinda, dzięki któremu zapewniono lepsze mieszanie się krwi niedotlenionej z dotlenioną, co umożliwiało lepsze natlenienie organizmu. Po 2 dobach odłączono respirator, Agatka zaczęła samodzielnie oddychać. Był dla nas wspaniały dzień. W czwartej dobie życia mogliśmy opuścić OIOM i Agatka została przeniesiona na oddział kardiologii oczekując na dalsze decyzje lekarzy.
Z uwagi na złożoność wady operacji nie można było wykonać tuż po narodzeniu. Kolejne 3 tygodnie spędziliśmy na oddziale kardiologii, przechodząc kolejne badania w kierunku możliwych sposobów leczenia. Na szczęście Agatka radziła sobie coraz lepiej, ładnie przybierała na wadze i mogliśmy zabrać ją do domu, gdzie czekała na nią starsza siostra. Wracaliśmy szczęśliwi a jednocześnie pełni obaw co do stanu zdrowia Agatki – czy saturacje krwi nie spadną na tyle dużo, że będziemy musieli wracać jak najszybciej do szpitala. Dzięki Bogu stan jej zdrowia nie pogarszał się, saturacje krwi były na stałym poziomie.
Nasze kolejne wizyty w szpitalu potwierdzały w miarę stabilny stan zdrowia córeczki, jednak jak cień towarzyszyła nam świadomość, że jedynym ratunkiem dla naszej Agatki jest wykonanie skomplikowanej operacji serca, która umożliwi właściwe utlenienie krwi, a tym samym prawidłowy rozwój wszystkich organów, które w tej chwili są niedotlenione. Poszukując najlepszego rozwiązania dla naszej córki trafiliśmy do Prof. Edwarda Malca, który jest kierownikiem Kliniki Kardiochirurgii Dziecięcej w Klinice Uniwersyteckiej w Munster. Profesor zakwalifikował Agatkę do operacji mającej na celu pełną korekcję wady jej serduszka. Operacja musi być wykonana w ciągu najbliższych 5 miesięcy.
Dziś zdrowie naszej córki zależy głównie od czasu i pieniędzy. Operacja oraz pobyt w klinice w Niemczech będzie kosztował 33 000 Euro. Pragniemy, aby nasze dziecko miało szansę na normalne życie, lecz cena za nie przekracza nasze możliwości. Dlatego prosimy Was o pomoc. Z góry dziękujemy za każdą nawet najdrobniejszą wpłatę.